Ubezpieczenia przez Internet – przyszłość czy zagrożenie? (cz.1)
Ubezpieczenia przez Internet – przyszłość czy zagrożenie? (cz.1)
Korzystałeś już kiedyś z ubezpieczeniowej porównywarki internetowej? Chciałbyś kupić obowiązkowe ubezpieczenie OC przez Internet? A może zamiast kupować ubezpieczenie przez Internet i odpowiadać na pytania wyświetlane na monitorze wolisz porozmawiać z Agentem lub Brokerem ubezpieczeniowym – „twarzą w twarz”?
Niewątpliwie ubezpieczenia przez Internet znacząco rozwinęły się w ostatnim czasie, głównie w trzech następujących obszarach:
- Obowiązkowe ubezpieczenie OC posiadacza pojazdu mechanicznego
- Ubezpieczenia podróżne
- Internetowe porównywarki ubezpieczeń (przede wszystkim w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych, domów i mieszkań oraz podróży)
I tutaj pierwsza uwaga natury ogólnej. Bardzo często ubezpieczenia przez Internet nazywane są ubezpieczeniami directowymi (bezpośrednimi, tzn. bez udziału pośrednika), a warto powiedzieć już na wstępie, że praktycznie za wszystkimi porównywarkami ubezpieczeniowymi stoją agencje ubezpieczeniowe. W takim przypadku, Internet jest tylko formą komunikacji, a nie sensu stricto kanałem dystrybucji ubezpieczeń – pośrednim lub bezpośrednim.
Po drugie, nasuwa się pytanie, na które wiele osób chce otrzymać odpowiedź lub potrzebuje konkretnych argumentów, by opowiedzieć się za tym, że ubezpieczenia przez Internet to przyszłość lub zagrożenie. Łącznik „lub” nie został użyty tutaj przypadkowo (w logice prawniczej nazywa się go alternatywą nierozłączną, która dopuszcza wystąpienie jednego z elementów alternatywy, jak i obu). Zatem, być może prawidłową odpowiedzią na niniejszy tytuł artykułu jest – ubezpieczenia przez Internet to przyszłość, ale również zagrożenie.
Przyszłość
Zacznijmy rozpatrywanie powyższej kwestii z perspektywy „przyszłości” rozumianej głównie jako szansę. Aby lepiej dostrzec owe szanse, w pierwszej kolejności warto zamienić tytuł „Ubezpieczenia przez Internet” na „Internet w Ubezpieczeniach”. A więc w jaki sposób możemy korzystać z Internetu by ulepszyć wszelkie procesy w szeroko rozumianych ubezpieczeniach. W tym celu wyodrębniłem cztery etapy.
Poszukiwanie ochrony ubezpieczeniowej
Bez względu czy wolimy korzystać z tradycyjnego kanału dystrybucji ubezpieczeń (agent lub broker ubezpieczeniowy) czy nie, już przy pierwszym kroku w stronę ubezpieczenia Internet oferuje nam co najmniej kilka udogodnień. Oczywiście pierwsze na usta cisną się porównywarki ubezpieczeniowe, które mają nam zastąpić tradycyjnego agenta ubezpieczeniowego, ale na tym na pewno nie koniec. Mówiąc o poszukiwaniu ubezpieczenia, trudno pominąć poszukiwanie pośrednika ubezpieczeniowego w Internecie. Tutaj król jest jeden – wyszukiwarka Google, pytanie czy „inni” stopniowo nie będą zabierać kolejnych kawałków tortu Googla. Przez innych na pewno należy rozumieć Facebooka, Twittera czy Linkedina, ale nie można zapomnieć o rozwoju Youtuba, Instagrama oraz Snapchata.
Na pewno nie można pominąć – opinii w Internecie - zarówno o zakładach ubezpieczeń jak i naszym pośredniku. Prawie we wszystkich zakupach przez Internet kierujemy się opiniami, dlaczego by nie przy zakupie ubezpieczenia. A na koniec – smartfon. I setki aplikacji stojących za nim. Przecież już teraz aplikacje nawigacji, biletów lotniczych czy bankowości oferują nam dodatkowe ubezpieczenie. W ogóle „cross-selling” w Internecie jest teraz na czasie. A przecież pokolenie Y dopiero staje się najliczniejszą grupą w społeczeństwie, pytanie co będzie jeżeli pokolenie Z dołączy do osób poszukujących ubezpieczenia.
Underwriting – ocena ryzyka ubezpieczeniowego
Krótko o underwritngu, ponieważ chciałbym omówić tylko jeden aspekt. Czy słyszałeś kiedyś o telematyce? Jeżeli nie, to właśnie dlatego warto rozważyć rozwój Internetu w underwritingu ubezpieczeniowym. Jest telematyka transportu, jest telematyka przemysłowa, jest telematyka medyczna… i jest też telematyka ubezpieczeniowa. Przykłady? Są już na polskim rynku. Link4 we współpracy z Naviexpert, a także Hestia wraz z Yanosikiem oferują rozwiązania telematyczne w ubezpieczeniach. Na czym to polega? Jeżeli chcesz otrzymać zwrot części składki z ubezpieczenia komunikacyjnego to możesz znacząco ułatwić ocenę ryzyka (underwriting) zakładowi ubezpieczeń. Kupujesz ubezpieczenie z opcją telematyki, zgadzasz się, żeby dane Twojej jazdy (stylu, częstotliwości czy zakresu terytorialnego) były udostępniane zakładowi ubezpieczeń, oczywiście jeździsz cały czas z daną nawigacją, i na koniec okresu ubezpieczenia możesz otrzymać częściowy zwrot składki. Proste? Chyba tak, choć pomysł np. we Włoszech nie przyjął się zbyt dobrze. Być może mają co ukrywać…
Zawieranie umowy ubezpieczenia
Jest to obszar, w którym wykorzystanie Internetu na pewno będzie co raz częstsze. Rozwiązania directowe (zawarcie ubezpieczenie bezpośrednio w zakładzie ubezpieczeń) znane są już dosyć długo (głównie przez telefon i Internet). Rynek ubezpieczeń jednak na tym nie poprzestał. Kolejne zakłady ubezpieczeń w Polsce proponują chociażby internetowe konta/teczki klienta, w którym klient może zaakceptować ofertę (również od agenta), opłacić ją, mieć do niej podgląd lub wydrukować, oraz w razie wypadku – szybko zgłosić szkodę. Kogo nie denerwują kolejki? Na pewno zawarcie ubezpieczenia przez Internet jest nowoczesną odpowiedzią na ten problem. Z drugiej strony, co raz więcej brokerów ubezpieczeniowych również udostępnia swoim klientom internetowe konta/teczki klientów, choć te zazwyczaj różnią się od tych oferowanych przez zakłady ubezpieczeń. Aplikacje zakładów ubezpieczeń koncentrują się na ułatwieniu procesu zakupu ubezpieczenia, natomiast aplikacje brokerów raczej ułatwiają administrowanie/zarządzanie ubezpieczeniami – w szczególności średnim i dużym przedsiębiorstwom.
Likwidacja szkód
W dobie Internetu, zgłoszenie szkody przez Internet jest już pewnym standardem, a na tym rynek ubezpieczeniowy na pewno się nie zatrzymał. „Zdalne” oględziny szkody to ułatwienie dla klientów, które już dzisiaj oferują niektóre zakłady ubezpieczeń. Najprostsze to oczywiście wykonanie zdjęć zgodnie z instrukcją i przesłanie do zakładu ubezpieczeń. Ale już dzisiaj głośno jest również o innych ułatwieniach. Drony zdobywają również ubezpieczenia. Być może takie hasło wydaje się tylko ładną reklamą. Ale wyobraźmy sobie o ile szybciej – i dokładniej – możemy wykonać oględziny szkody na rozległych terenach np. pola uprawy czy lasy. Drony w ubezpieczeniach rolnych to na pewno przyszłość!
Tyle o przyszłości, choć z pewnością innych obszarów i rozwiązań na rynku ubezpieczeniowym nie brakuje. Czy rzeczywiście traktowanie Internetu w Ubezpieczeniach należy traktować jako szanse? Na pewno każdy z nas dostrzeże pewne plusy. Ale oprócz szans warto zawsze rozważyć idące na nimi zagrożenia.
Część druga nastąpi...
Autor: Paweł Dzięcioł